Cześć,
to był chyba ostatni trudny tydzień w tym sezonie, zatem już wkrótce reset licznika, odtruwanie i właśnie zaczęłam się zaopatrywać w warzywa mrożone, oprócz tego będę jeść oczywiście dużo warzyw świeżych i trochę owoców. Odtruwanie potrwa 2 tygodnie, potem zacznę wprowadzać z powrotem kasze, nabiały, makarony, pieczywo, ale wszystko pełnoziarniste i z liczeniem kalorii.
Mam mały problem z herbatą. Jestem od niej uzależniona, a odtruwanie polega na wywaleniu herbaty i kawy z diety na dwa tygodnie. O ile kawa może zniknąć z mojego menu i jest mi to bez różnicy, to herbata jest moim absolutnym mustem i wypijam jej hektolitry dziennie oprócz wody. Sądzę, że mogę mieć z tym problem, zobaczymy.
Drugim problemem jest to, że po potężnej dawce antybiotyku i sterydów muszę odbudować mikroflorę jelitową. Ale myślę,że do tego wystarczy cierpliwość.
Na razie wciąż pokasłuję, ale sądzę, że jest już na tyle dobrze, że dłuższy spacer nie uszkodzi mi płuc ani nie zaogni sprawy, wręcz pomoże. Muszę się ruszyć bo bez tego nigdy nie zacznę spalać :(
Trzymajcie się!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz