sobota, 24 maja 2025

Dzień 12, 13 i 14/100

 Cześć,

czas mi ucieka przez palce, właśnie się zorientowałam, że nie  zrobiłam wpisów za wczoraj i przedwczoraj. Zatem... co nowego? Nic.

Zważyłam się, jest 79,2kg, czyli w 13 dni spadł tylko kilogram, ale taki jest plan, na razie jem zdrowo, odstawiwszy słone i słodkie przekąski, potem będę zjeżdżać z kalorii.

Żeby się trochę rozkręcić planuję zacząć liczyć kalorie, to pomoże mi trzymać się w granicach 1000, bo powyżej tego może nie być widać żadnych efektów, a nie chcę się zniechęcić.

W sumie to tyle, wyrobiłam dziś kroki, poćwiczę chwilę wieczorem, w sumie w tej chwili najważniejsze dla mnie jest, by się dobrze wyspać.

Co u Was?

2 komentarze:

  1. U mnie bardzo dobrze. Czekalam na twoj post. Ciesze sie ze napisalas i ze piszesz tez na moim blogu. Bardzo mnie to motywuje.
    Trzymaj sie chudo<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy najlepiej nie wyliczyć zapotrzebowania kalorycznego kalkulatorem. Poza tym wiem, że każda z nas chciałaby zobaczyć szybki efekt starań, jednak to właśnie nas wszystkie doprowadziło do efektu jojo. Może tym razem warto spróbować inaczej?

    OdpowiedzUsuń