Witajcie,
jestem dość zadowolona z dzisiejszego ważenia. Myślałam, że trochę za dużo ostatnio jadłam, ale nie jest źle, waga pokazała 75,0kg, czyli w 19 dni zeszło 4,3kg.
:)
Nie da się ukryć, to cieszy, zwłaszcza, że uczę się jeść mało, ale tak, żeby mieć satysfakcję z tego, co zjadłam.
:)
Wczoraj cały dzień paradowałam w spodenkach, które kupiłam rok temu i dopiero wczoraj odcięłam metkę, bo byłam w stanie je zapiąć i się nie dusić :P
:)
Póki co zjadłam na śniadanie mus owocowy z tymbarku (mały), porobiłam porządki w samochodzie, w łazience, zrobiłam zakupy, wyprowadziłam psa, poćwiczyłam ramiona, podjechałam do przychodni w sprawie męża i swojej, załatwiłam naprawę ogrzewania, zrobiłam pranie i na koniec zrobiłam coś mega miłego dla siebie. Kiedyś dawno temu miałam pierścionek - taki zwykły srebrny z cyrkoniami, ale pierwszy, jaki kupiłam sobie na allegro za swoje własne pieniądze. Jakiś czas temu jedna z trzech większych cyrkonii mi wypadła i gdzieś przepadła, więc leżał sobie w szkatułce. W tym miesiącu w końcu poszłam do jubilera spytać, czy by go można było naprawić i nie dość, że mi dobrali dokładnie taką samą cyrkonię, to jeszcze odczyścili i odnowili pierścionek, że wygląda jak nówka! Bardzo, bardzo się z tego cieszę, bo jest bliski mojemu sercu od 20 lat.
:)
I to by było na tyle. Postaram się wkrótce zerknąć co u Was, a teraz lecę dalej, na dziś jeszcze nie skończyłam, dieta dodaje energii!
Gratuluję! Idziesz jak burza... Kiedyś pierwszy raz zaniosłam mój srebrny naszyjnik do czyszczenia, już był nieładny i porysowany i mocno się zdziwiłam jak go odmówili. Właśnie wyglądał tak jak nówka sztuka . Nie dziwię się, że masz energię:) mnie sukcesy mega motywują ale porażki i brak efektów niezmiernie dołuje... Skorzystam z Twojej rady i ograniczę pieczywo
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie.
OdpowiedzUsuńI widzę, że miałaś bardzo aktywny dzień